Ogólnie o Paramore

basia · Wysłany: Śro 19:24, 30 Mar 2011 Temat postu:

Nie wszystkie koncerty są w Warszawie... :> Ja na P!ATD musiałam wybrać się 'aż' do Krakowa.

Warszawa Cię nie zje, nie bój się. : D Do Parku Sowińskiego raczej łatwo dojechać. Wsiadasz w 10 w centrum, kilkanaście przystanków i jesteś na miejscu.
Czerwiec, sierpień... Ważne, że lato. Ważne, że będzie można przyjść bez kurtek, czapek i szalików! Hahaha. xD
Teraz pozostaje czekać na szczegóły koncertu. Fajnie, że przyjadą do Polski. Wesoly

Moni · Wysłany: Śro 20:12, 30 Mar 2011 Temat postu:

Znajac moje szczescie zagraja w czerwcu

Chcialabym olac egzaminy i jechac, ale chce miec to z glowy.
Kurde! Niech w tym sierpniu zagraja! Jestem w stanie poswiecic sie i nie jechac ani na Coke ani na Selector gdzie w tym roku graja Klaxons i Crystal Castles!

fovsaken · Wysłany: Śro 20:58, 30 Mar 2011 Temat postu:

Jeżeli zagrają w czerwcu, to ja też nie mam szans na to, że pojadę na koncert. Po pierwsze sesja, a po drugie obrona pracy licencjackiej. Wydaje mi się, że koncert, jeśli się odbędzie to wtedy, kiedy oni będą w Europie. Warped mają w lipcu i sierpniu. Ale to kilka dni, więc może po Warped wpadną jednak.

Olina

[link widoczny dla zalogowanych] Już wiadomo!! Wesoly

Na Rock In Summer mają też zagrać Deftonesi!! To będzie świetny festiwal!

Akurat 1 dzień po moim ostatnim zjeździe na uczelni Wesoly

Coś mi gdzieś mignęło, że bilety to 100zł (nie wiem czy za całość czy za jeden dzień). Ale pewna nie jestem. W sumie to mało Wesoly

fovsaken

Uhhh. Będzie ciężko. Nie wiem czy w tym czasie nie będę miała obrony, albo egzaminu Smutny

[moja sesja w tym roku jest przesunięta na później] . Jedyna nadzieja w tym, że zrobią nam zerówki, a obronę będę miała jeszcze w czerwcu. Strasznie chciałabym pojechać !

Moni

Mhm ja mam sesje do 8go lipa więc LIPA!
Chyba, ze wiedzialabym duzo wczesniej kiedy mam egzaminy a pewnie tak nie bedzie

słoneczko czemu to musi byc poniedzialek?!

monek_the_veronicas

Ale zaje....!!!!
Już nie mogę się doczekać!

Olina

Spytałam się znajomych z uczelni czy nie chcą ze mną jechać. Moja koleżanka ma tyle kasy, że mogłaby zafundować 10 osobom bilety i by się nie przejęła... Pozwolę sobie zacytować tą jakże krótką i zwięzłą rozmowę, jaką z nią przeprowadziłam:
- jedźmy na koncert Paramore!
- Pa-co?
- Paramore...
- kto??
- (brzęcząc pod nosem) darujmy sobie...

Więc tak wygląda moja przyszłość odnośnie ich koncertu

Mogę jeszcze kilka osób spytać ale słabo to widzę.
Nie mogę tego znieść... Z kim ja się w ogóle zadaję?!?!
Innym z kolei szkoda wydać na bilet ale oczywiście na buty czy torebkę za 200zł wydają bez wahania.
Czy wy też macie takie problemy?
Normalnie jakbym mogła to bym się sklonowała i pojechała sama ze sobą...

fovsaken

Haha, mam to samo. Wczoraj moja przyjaciółka wydała 300 zł na kosmetyki, ale na bilet już nie chce Wesoly

A bilet jest tańszy i ile emocji ze sobą niesie ! Mam przyjaciółkę, z którą mogłabym jechać, nawet jeśli nie zna zespołu [a nie zna], bo ona uwielbia koncerty. Ale u nas dochodzi jeszcze problem sesji i obrony. Niby sesja kończy się 6 lipca, a koncert jest 8, ale nie wiadomo czy któraś z nas obrony tego 8 nie będzie miała.

Michal

a ja tam sam pójdę bo nikt ze znajomych ich nie zna. A ja muszę być Wesoly

NieosiagalnyAniol

A ja chyba nie pojadę, bo nie ma mnie kto zawieść, a rodzice mnie samej pociągiem nie puszczą... super Mruga

basia

Hmm. Ja się wybieram na koncert...ale nie mam jeszcze biletu. xD
W końcu jak zdecyduję się go kupić, to okaże się, że już żadnych nie ma. Ech. Oby nie. :>
Jedna moja znajoma jak będzie mogła, to pójdzie - tak przynajmniej mówiła jakiś czas temu. xD Zobaczymy.

Olina

Bilety powinny być do końca bo patrzałam na cennik i od 1 lipca już są najdroższe. Więc wnioskuję, że bilety będą cały czas dostępne

Ja muszę spytać koleżankę, rok temu mówiła, że musi w te wakacje jechać na jakiś festiwal... Ale ciągle to odkładam bo boję się, że mi odmówi...

Jakbym miała jechać to moim jedynym zmartwieniem jest to, co bym zrobiła po koncercie. Pewnie skończy się późno, a od razu na pociąg w środku nocy to nie bardzo. Ktoś ma jakieś pomysły, jak można do rana przetrwać w Warszawie? Wesoly

fovsaken

Tak. Bilety mają być dostępne chyba też w dniu koncertu, o ile dobrze pamiętam

Radziłabym ci się przespać po koncercie, ale trudno żebyś to robiła gdzieś w środku miasta

Ja jeszcze nie wiem czy pojadę, chociaż pieniądze już mam. Gorzej z towarzystwem, bo sama nie chcę jechać. Warszawa, mimo że mnie zauroczyła ostatnio (oj...to wina muzeum Powstania Warszawskiego, które wprost kocham

) , jednak wciąż mnie przeraża. Ja nie wiem, ale wy tam nie chodzicie, tylko jeździcie tymi tramwajami, albo metrem. Ja Lublin (mimo, że jest również duży) potrafię na piechotkę przejść

Taka mała dygresja [pewnie o tym mówiłam]:
gdy ostatnio byłam z koleżanką w Warszawie, to zauważyłam, że ona w tym mieście ni potrafi przejść nawet jednego przystanka. Leń jej się włączył. A ja lubię chodzić

Olina

Haha. Bez kituuu... ja po mieście też na piechotę zasuwam. Szybko jakoś się idzie. No, chyba, że wyjątkowo mi się spieszy albo odcinek jest bardzo długi.
Ja sprawdzałam sobie już i z dworca centralnego do parku Sowińskiego, gdzie będą grać Paramore jest bardzo blisko. Na piechotkę można przejść Wesoly

No właśnie, nocleg. Tylko to kolejny wydatek. Ja tam mam pieniądze ale jeśli mam kogoś przekonać, żeby ze mną jechał to koszt musi być jak najmniejszy

W ogóle o której godzinie ma być koncert? Gdzieś przeczytałam, że o 16:00... ale to chyba za wcześnie, nie? Bo z kolei o zespołach supportujących nic nigdzie nie ma. Tylko, że Paramore grają.

A, i jeszcze, bilety można tylko przez internet kupić? Najfajniej by było jakby była możliwość kupna już na miejscu, w dzień festiwalu. Ja nic znaleźć nie mogę, ta ich strona internetowa rockinsummer.pl jest tak lipna, że masakra.